Czy kobiety są lepiej chronione przed chorobą Parkinsona?
Choroba Parkinsona to jedna z najczęstszych chorób układu nerwowego, która dotyka miliony ludzi na świecie. Już od dawna lekarze zauważyli, że choroba przebiega inaczej u mężczyzn i kobiet – mężczyźni częściej chorują i mają gorsze objawy, podczas gdy kobiety lepiej znoszą chorobę. Naukowcy postanowili zbadać, dlaczego tak się dzieje, używając specjalnych myszy laboratoryjnych, które rozwijają objawy podobne do Parkinsona.
Badacze stworzyli myszy, które nie mają genu chroniącego komórki nerwowe przed uszkodzeniami. Te zwierzęta rozwijają objawy bardzo podobne do ludzkich – problemy z ruchem, zaparcia, kłopoty z wąchaniem i zmiany nastroju. Po raz pierwszy porównali, jak choroba rozwija się u starych myszy samców i samic. Okazało się, że mimo podobnych uszkodzeń w mózgu u obu płci, tylko samce miały poważne problemy z poruszaniem się, zaparcia i trudności z wąchaniem. Samice pozostały sprawne ruchowo i nie miały większości objawów choroby.
Wyniki sugerują, że żeńskie hormony – estrogeny – chronią przed rozwojem Parkinsona. Te hormony pomagają komórkom nerwowym przetrwać i lepiej radzić sobie z uszkodzeniami. To tłumaczy, dlaczego kobiety rzadziej chorują na Parkinsona, a jeśli już zachorują, to choroba przebiega u nich łagodniej. Odkrycie to może prowadzić do nowych metod leczenia, które będą uwzględniać różnice między płciami – kobiety i mężczyźni mogą potrzebować różnych leków i różnych strategii terapii.
Podsumowanie
Badania naukowe potwierdziły, że choroba Parkinsona dotyka kobiety i mężczyzn w różny sposób. Mężczyźni częściej chorują na Parkinsona i doświadczają cięższych objawów, podczas gdy kobiety lepiej znoszą przebieg choroby. Naukowcy wykorzystali specjalne modele myszy laboratoryjnych, które rozwijają objawy podobne do ludzkich, aby zbadać mechanizmy tej różnicy. Eksperymenty wykazały, że mimo podobnych uszkodzeń w mózgu u obu płci, tylko samce rozwijały poważne problemy z ruchem, zaparcia i kłopoty z wąchaniem, podczas gdy samice pozostały sprawne. Wyniki badań sugerują, że za ochronę odpowiadają żeńskie hormony – estrogeny, które pomagają komórkom nerwowym przetrwać i lepiej radzić sobie z uszkodzeniami. To odkrycie może prowadzić do opracowania nowych, spersonalizowanych metod leczenia uwzględniających różnice między płciami, gdzie kobiety i mężczyźni otrzymywaliby różne leki i strategie terapeutyczne dostosowane do ich specyficznych potrzeb.



